- Do zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie w miejscowości Derewiczna (gm. Komarówka Podlaska). Do mieszkającego tam 44-latka przyjechali funkcjonariusze sąsiedniej jednostki. Parczewscy mundurowi chcieli odwiedzić mężczyznę, w związku z prowadzonym wykroczeniem. Nie zastali go jednak – mówi asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Gdy mundurowi byli na jego posesji, 44-latek akurat przyjechał do domu, jego stan pozostawiał wiele do życzenia – był kompletnie pijany. Policjanci przewieźli go do radzyńskiej komendy i sprawdzili trzeźwość, badanie wykazało ponad 2,5 promila.
- Dodatkowo mężczyzna nie posiadał wymaganych podczas kontroli dokumentów jak też uprawnień do kierowania. W rozmowie z policjantami oświadczył, że był już dwukrotnie zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu – dodaje Salczyńska-Pyrchla.
Teraz, za wykroczenia i kierowanie po pijanemu 44-latek będzie tłumaczył się przed sądem.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?