Do zdarzenia doszło w piątek, 24 lutego w godzinach popołudniowych na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Al. Jana Pawła w Parczewie.
- Kierujący dostawczym mercedesem nie zastosował się do znaku „Stop” i wyjechał wprost pod prawidłowo jadącego nissana. Almera, którą poruszał się 25-latek zatrzymała się na przydrożnej latarni – informuje mł. asp. Artur Łopacki.
Nissanem kierował mieszkaniec gminy Parczew. Młody mężczyzna z obrażeniami trafił do szpitala. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierowcy byli trzeźwi.
62-letniemu mieszkańcowi Lublina, który prowadził dostawcze vito zatrzymano prawo jazdy – dodaje Łopacki.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?