Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parczew. 48–latek zasnął, a koń wywiózł go w głąb lasu

P J
KWP
Konna wycieczka po Lasach Parczewskich kosztowała 48-latka dużo strachu. Mężczyzna zasnął podczas podróży, a koń wywiózł go w głąb lasu. Znaleźli go policjanci.

Do zdarzenia doszło w piątek, 7 lipca późnym popołudniem w Lasach Parczewskich.

- Dyżurny parczewskiej jednostki odebrał telefon od zrozpaczonego mężczyzny, który twierdził iż wybrał się konnym zaprzęgiem do Lasów Parczewskich i nie potrafi z nich wyjechać. Jak twierdził, podczas wycieczki zasnął w wozie, a koń wywiózł go w głąb lasu. 48–latek nie wiedział gdzie się znajduje, tym bardziej że zapadła noc - mówi mł. asp. Artur Łopacki.

Policjanci używając w radiowozie sygnałów świetlnych i dźwiękowych próbowali odnaleźć zaginionego, a w tym samym czasie dyżurny rozmawiał z mężczyzną przez telefon.

- Tuż po północy mundurowi z Parczewa odnaleźli furmana, który nie krył swojego szczęścia z faktu, że widzi funkcjonariuszy. Wystraszonego i przemokniętego mieszkańca gminy Uścimów przekazano rodzinie – dodaje Łopacki.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Parczew. 48–latek zasnął, a koń wywiózł go w głąb lasu - Parczew Nasze Miasto

Wróć na parczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto