Domniemane morderstwo w jednym z mieszkań przy ul. Gajowickiej we Wrocławiu trzyma w napięciu lokalną społeczność. Z niepotwierdzonych jeszcze przez policję informacji wynika, że kobieta została zaatakowana, co potwierdza obecność strażaków i policyjnych grup operacyjno-procesowych na miejscu.
Informacje o podejrzanym zdarzeniu napłynęły do nas od naszego reportera, który przebywał na miejscu. Strażacy i funkcjonariusze policyjni również zostali zaobserwowani w pobliżu bloku mieszkalnego na ul. Gajowickiej we Wrocławiu. Wszystko wskazuje, że incydent miał miejsce w mieszkaniu na pierwszym piętrze. W związku z tym, że policja weszła do mieszkania przez okno za pomocą drabiny, można przypuszczać, że sytuacja była poważna.
Z naszych informacji wynika, że głośne krzyki dochodziły z wnętrza mieszkania, co wydaje się być bezpośrednio powiązane z działaniami podjętymi przez służby, o których informacje podajemy od rana.
Ofiara podejrzanego zdarzenia
Według nieoficjalnych informacji, które uzyskała Gazeta Wrocławska, ofiarą domniemanego ataku miała być młoda kobieta. Wygląda na to, że została atakowana w windzie, co może tłumaczyć fakt, że prawdopodobnie doznała wielu ran kłutych.
Służby na miejscu zdarzenia
Policja we Wrocławiu otrzymała zgłoszenie o podejrzanym zdarzeniu o godz. 6:45. Na miejscu działa grupa operacyjno-procesowa, składająca się z funkcjonariuszy z wydziałów dochodzeniowki i kryminalnego, działających pod nadzorem prokuratora.
Zgłoszenie dotyczyło zdarzenia o charakterze kryminalnym przy ul. Gajowickiej 84. Z uwagi na wczesny postęp dochodzenia nie możemy udostępnić dalszych szczegółów — powiedziała Gazecie Wrocławskiej st. asp. Aleksandra Freus z KMP we Wrocławiu.
Gazeta Wrocławska zdobyła niepotwierdzone jeszcze przez policję informacje na temat zdarzenia. Według osób obecnych na miejscu, w jednym z mieszkań mogło dojść do morderstwa. Ofiara miała ponieść liczne rany kłute. Ponownie przypominamy, że te informacje nie zostały jeszcze potwierdzone przez służby.
Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia pomiędzy godz. 7:00 a 7:15. Ratownicy próbowali reanimować ofiarę, jednak niestety nie udało się jej uratować. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze śledczy ściągają odciski palców. Sprawa jest w toku i będziemy informować o dalszym jej przebiegu na bieżąco.
Tutaj doszło do zabójstwa:
Zobacz też:
Jarosław Kaczyński nie stawił się przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?