"Grajdół" to kameralne wydarzenie kulturalno-społeczne, które dotychczas odbywało się przy urokliwej Chacie na Magórach w Piwnicznej - Zdroju. Na trzy dni z najdalszych zakątków naszego kraju zjeżdżali się tam miłośnicy muzyki alternatywnej, aby w otoczeniu przyrody na wysokości 831 m n.p.m. na północnych stokach szczytu Świni Groń, ok. 200 m od granicy państwowej przeżyć prawdziwą ucztę muzyczną.
W tym roku festiwal zmienia lokalizację. Na nowe miejsce wybrano „Bacówkę nad Wierchomlą”, ale jak przekonują organizatorzy to jedyna zmiana. Formuła festiwalu pozostaje taka sama, a w nowe miejsce będzie łatwiej dotrzeć.
- Nie zmieniamy Beskidu, ale zmieniamy szczyt. Dzięki temu festiwal stanie się bardziej dostępny, ale wciąż zachowa klimat dzikiej imprezy z dala od cywilizacji. W tym roku można do nas dotrzeć szlakiem, a jeśli nogi odmówią posłuszeństwa, na górę wciągnie Was kolejka krzesełkowa - przekonują organizatorzy.
Festiwal odbędzie się w dniach od 15 do 18 czerwca. Program wydarzenie jest aktualnie przygotowywany. Organizatorzy zapowiadają nie tylko koncerty, ale także spotkania z prelegentami, autorami i artystami.
To już kolejny festiwal na Sądecczyźnie, który odbędzie się w tym roku w innymi niż dotychczas miejscu. Z Barcic wyprowadza się również słynna już Pannonica czyli największa w naszym kraju impreza promująca kulturę bałkańską i węgierską.
Ta, dotychczas odbywała się w "krzakach nad Popradem”i skradła serca nie tylko polskiej publiczności. Przyjeżdżają tam goście różnych narodowości. Przez trzy dni w Barcicach gościli miłośnicy muzyki bałkańskiej czy karpackich rytmów i nie tylko. Jak się okazuje w 2022 impreza w Barcicach odbyła się po raz ostatni.
– Musimy opuścić Barcice. Dostaliśmy jasną informację od służb, które wydają zezwolenia, żeby wydać zgodę na kolejne lata festiwalu. Na sytuację nie mamy wpływu, ponieważ nie jesteśmy właścicielami tego terenu, a współpraca z właścicielami nie dawała nam perspektyw, że uwagi służb zostaną uwzględnione. W związku z tym, chcąc organizować Pannonikę musieliśmy szukać nowego miejsca – poinformował Wojciech Knapik, dyrektor CKiS im. Ady Sari w Starym Sączu.
Wszystkich zmartwionych uspokajamy. Festiwal będzie się nadal odbywał, ale w innej lokalizacji. Mowa tutaj o Myślcu w gminie Stary Sącz. Jak przekonuje Knapik, to piękne i urokliwe miejsce, a położone nawet bliżej miasta.
- W Barcicach dzierżawiliśmy 7 ha pod wioskę festiwalową, w Myślcu będziemy mieli nawet do 14 ha. Jesteśmy w stanie zorganizować tam festiwal o podobnej skali, jak w Barcicach. To urokliwa enklawa otoczona rzeką, wzniesieniami i lasami - mówi Knapik.
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
[g] [/g]
FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?